Bydgoszcz - światełko dla Pawła Adamowicza
14 stycznia o 20.00 na skwerze pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego spotkali się Bydgoszczanie. Przyszło kilkaset osób, a tak duży i różnorodny tłum zgromadził się w tym miejscu chyba tylko w apogeum protestów w obronie sądów i Konstytucji. Wielu młodych ludzi miało jeszcze na kurtkach serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Słów padło niewiele. Karol Słowiński oświadczył, że dziś apeli i przemówień nie będzie, że takim właśnie spotkaniem godnie uczcimy pamięć prezydenta Pawła Adamowicza. Po minucie ciszy, w świetle zniczy i latarek, usłyszeliśmy tylko parę zdań od Michała Moczadło, szefa regionalnego sztabu WOŚP. Wyraźnie wzruszony wspomniał moment, w którym dowiedzieli się o tragedii w Gdańsku, podziękował wszystkim za przybycie i złożył kondolencje rodzinie zamordowanego prezydenta. Potem jeszcze staliśmy na skwerze. Niektórzy pozostali dłużej. Pod pomnikiem pozostało mnóstwo zniczy. Ich światełka poszły do nieba.
Tekst: Małgorzata Maniszewska - zdjęcia Anna Deptuła